Odzież kompresyjna na rower – czy warto?
Odzież kompresyjna na rower – warto czy nie warto? Czy jak wydam na parę skarpetek więcej niż normalnie wydaję na skarpetki, coś się poprawi? To podstawowe pytanie. Sportowcy, którzy trenują kilka razy w tygodniu do przysłowiowego „odcięcia” powiedzą, że to genialny wynalazek i powinniśmy sobie sprawić najlepiej kilka par. Ci z kolei, którzy jeżdżą typowo rekreacyjnie, powiedzą wprost, że to przerost formy nad treścią. Jeśli jesteśmy pośrodku, nie ma nic prostego – musimy się na coś decydować. Na szczęście producenci oferują nam produkty w różnym przedziale cenowym, więc jeśli zakup będzie pomyłką – nic złego się nie stanie.
Odzież kompresyjna – co to właściwie jest?
Jeśli przyjrzymy się ruchowi mięśni naszej łydki i uda podczas jazdy, łatwo dostrzec jak złożony to mechanizm. Opiera się on na przeciwstawnych ruchach mięśnia łydki i dwugłowego, które ściągając się zapewniają ruch naszym nogom. W przestrzeniach między nimi pracuje jeszcze niezwykle skomplikowane kolano oraz nie mniej zawiła stopa, która zawieszona na kostce porusza się dzięki odpowiedniej współpracy mięśni i ścięgna Achillesa.
Jeśli mięśnie nie będą przemieszczać się zbyt mocno względem swojego pierwotnego położenia, a więc ich skurcze nie sprawią, że będą się nadmiernie rozciągać, odczujemy mniejsze zmęczenie. Jak to uzyskać? Warto pomóc im w utrzymaniu pozycji – w tym właśnie pomaga odzież kompresyjna. Zapobiega wibracjom, jakie mięsień odczuwa podczas wysiłku (częściej przy bieganiu niż na rowerze), a zwiększając w sposób inteligentny ucisk zwiększa przepływ krwi. Co za tym idzie, mięśnie są ukrwione, dotlenione i po pierwsze mniej się męczą, po drugie dłużej mogą działać na pełnej mocy.
![Odzież kompresyjna na rower - czy warto? 2 Odzież kompresyjna na rower dla kolarzy](https://www.rowery4u.pl/wp-content/uploads/2021/11/odziez-kompresyjna-2-1024x576.jpg)
Odzież kompresyjna pozwala też na skuteczne odprowadzanie mleczanu z mięśni. Kto miał zakwasy i próbował zgłębić skąd się biorą, szybko zrozumie o czym mowa – kwas mlekowy wzbierający niechcianą falą w mięśniach to główna przyczyna zakwasów i zmęczenia. Odzież kompresyjna pozwala go usunąć z mięśni i pozwala im na szybszą regenerację. Więc, szybciej będziemy gotowi do następnego treningu.
Wachlarz korzyści wynikający ze stosowania odzieży tego typu jest więc dość spory – poprawia się nasze ukrwienie, funkcjonowanie mięśni nóg, łatwość regeneracji, ale efekty zobaczymy tylko wtedy, kiedy trenujemy. Niektórzy chętnie sięgają po odzież kompresyjną do długotrwałej jazdy samochodem – zapewnia uczucie lekkich nóg, zapobiega obrzękom i opuchnięciom gdy noga uwięziona w jednej pozycji zmuszona jest do małego wysiłku w stosunkowo dużym zgięciu. Jak więc widać – warto się w ten rodzaj stroju zaopatrzyć.
Odzież kompresyjna potrafi zdziałać cuda
Długotrwały wysiłek – a jazda na rowerze takim właśnie jest – to niebagatelne obciążenie dla naszych nóg. Mięśnie doznają mikro urazów, wstrząsów, przemieszczeń – wszystko to odczuwamy nie tylko w formie bólu, ale także dłuższego czasu regeneracji. Odzież kompresyjna pomaga nam w skróceniu tego czasu, zmniejszeniu dolegliwości wynikających z mikro urazów i wspomaganiu pracy mięśni celem uzyskania ich wydajniejszej pracy. Skarpetki kompresyjne to doskonały pomysł na osiągnięcie tego celu.
Wydatek to różny. Najtańsze w ofercie są zaskakująco dobre skarpetki kompresyjne od firmy Accent. Model Peloton Compression kosztują banalne 22zł, co za model który możemy zakwalifikować jako odzież kompresyjna jest naprawdę niedużą kwotą. Wykonane z prolenu, zapewniają podstawowe wsparcie dla mięśni, ułatwiając ich ukrwienie i intensywną pracę. Cena sprzyja zakupowi kilku par więcej i stosowaniu ich niemal jako codziennego stroju, jeśli trenujemy często.
![Odzież kompresyjna na rower - czy warto? 3 Odzież kompresyjna dla zawodowych sportowców](https://www.rowery4u.pl/wp-content/uploads/2021/11/odziez-kompresyjna-1-1024x576.jpg)
Nieco droższe będą skarpetki uciskowe Rogelli SK 06. To już bardzo poważny model odzieży kompresyjnej. Świetnie wyprofilowane, doskonale „kładą się” na nogę, a dzięki szerokim elastycznym pasom dopasowują do niej niemal idealnie, sięgając aż pod kolano. Rewelacyjnie odprowadzają wilgoć, mają tzw. coolmax pięty a w miejscach gdzie nacisk jest większy dodano drugą warstwę tkaniny – lepiej pracują na stopach, nie ma otarć, nie ma możliwości uszkodzenia stopy, doskonale stabilizowany jest wrażliwy Achilles. Cena – 65zł za parę.
Najwyżej w hierarchii stoją skarpetki uciskowe Brubeck – model BRU003. To obowiązkowy element stroju dla biegaczy długodystansowych, ale i rowerzyści szybko odkryją dobroczynne właściwości skarpet od Brubecka. Wysoki stan, zdwojona wielowarstwowa konstrukcja, świetne wykończenie. Doskonale się w nich chodzi, biega i jeździ na rowerze. Ucisk jest łagodny, ale zdecydowany – odczujemy go dopiero podczas intensywniejszej pracy mięśni. Świetnie odprowadzają ciepło i chronią przed zimnem. Cena – 137zł.
Odzież kompresyjna na rower – parzysty przyjaciel nóg
Odzież kompresyjna to doskonałe uzupełnienie stroju kompletnego sportowca. Będzie mu przyjacielem podczas długotrwałego wysiłku, w okresie zimowym czy jesiennym wesprze pracę pod kątem termiki nóg, zapobiegnie urazom i pomoże stabilizować nas podczas ruchu. Cykliści docenią szybką regenerację i zmniejszenie występowania zakwasów dlatego też kupują odzież rowerową. Będziemy szybciej gotowi na duży wysiłek, a kiedy on nastąpi – łatwiej się zregenerujemy. Pozostaje zakładać i przede wszystkim trenować by uzyskać odpowiednie efekty noszenia tego rodzaju odzieży.
[…] z przerzutką tylną, wolnobiegiem / kasetą oraz łańcuchem stworzyła w pełni funkcjonalny, doskonale przystosowany do współczesnych […]
[…] vintage, który jednocześnie sprawdzi się jako odważne okulary rowerowe; jednocześnie produkt Shimano bardzo trudno zarysować i złamać (ponownie uznany…
[…] i zmontował je z starszym typem piasty, pozostaje przy wolnobiegu aż do najbliższej wymiany kompletnych kół. Inna droga to…